mikoryza dla roślin
Jeżeli trochę mnie już znacie, to wiecie że jestem fanką ekologicznych rozwiązań w ogrodach. Nie przepadam za chemicznymi opryskami, szmatą pod korą i plastikowymi obrzeżami. Uważam po prostu, że ogrodowi bardziej do twarzy z naturą, bo sam powinien być jej częścią. Czasem jak widzę ogrody obsesyjnie oczyszczane z wszelkich chwastów, nawet tych drobiazgów w trawniku, to mam wrażenie że stają się one martwą dekoracją. Ziemia nie jest tylko nasza i nie możemy wyganiać z niej wszystkich przedstawicieli fauny i flory tylko dlatego, że ją w naszym ludzkim świecie kupiliśmy ;) Musimy się dzielić! Dlatego warto się otworzyć i zaprosić do współpracy np. grzyby mikoryzowe.
> czym jest mikoryza? <
MIKORYZA jest czymś, co mnie od dawna fascynuje, ponieważ polega na symbiozie grzybów i korzeni roślin. Grzyby, które wprowadzamy do gleby w postaci tzw. szczepionki mikoryzowej, tworzą pod ziemią wielką sieć, czyli grzybnię. Są one tak dobrane, aby współpracować z korzeniami poszczególnych roślin. Współpraca ta polega na zwiększeniu powierzchni chłonnej korzeni, co może im pomóc przetrwać okresy suszy, wzmocnić się po jakimś kryzysie, czy po prostu radzić sobie w walce o wodę. Do wyboru są różne szczepionki, dostosowane do różnych grup roślin > iglastych, ozdobnych liściastych, czy trawników.
Zastosowałam kiedyś mikoryzę przy sadzeniu dużych, ale niezbyt ładnych żywotników w jedynym ogrodzie. Klientka dostała je od znajomego, który likwidował żywopłot i bardzo chciała ten prezent przyjąć. I wiecie co, po jakimś czasie to był najładniejszy thujowy żywopłot na osiedlu, a gleba nie była rewelacyjna. Rośliny się zagęściły, wzmocniły i z czasem utworzyły litą zieloną ścianę, na czym nam szczególnie zależało. Utwierdziło mnie to w przekonaniu, że natura jest genialna, dlatego powinniśmy mądrze z nią współpracować. I wykorzystywać takie sztuczki ;)
> stosowanie mikoryzy <
Mikoryza występuje w postaci granulatu/proszku, który wprowadzamy w strefę korzeni. Jedne po zakopaniu podlewa się wodą, inne rozrabia się w wodzie i takim roztworem podlewa. Bez względu na to, jaki jest sposób zaszczepiania grzybów, cel jest ten sam. Grzyby zaczynają współpracować z korzeniami roślin łącząc się z nimi i tworząc razem dużą sieć absorbującą wilgoć z podłoża. Powiększa się w ten sposób naturalna powierzchnia korzeni, ponieważ razem z grzybnią zajmują one znacznie większy obszar.
Według mnie jest to jeden z najlepszych sposobów na wsparcie roślin, kiedy przechodzą jakieś spadki formy lub już na samym początku uprawy. Szczepionkę z mikoryzy można zastosować w każdym momencie uprawy roślin. Można ją podać podczas sadzenia, ale można też zafundować taki zabieg roślinom, które rosną w ogrodzie od jakiegoś czasu.
Jakie są zalety mikoryzy?
- Zwiększa powierzchnię chłonną korzeni.
- Pozwala na lepsze wykorzystanie składników mineralnych z nawozów (najlepiej naturalnych ;).
- Wzmacnia rośliny.
- Pozwala na ograniczenie podlewania.
- Zwiększa odporność roślin na szkodniki i choroby.
Jesień jest czasem wzmożonych prac ogrodowych, ponieważ jest to najlepszy w roku moment na sadzenie roślin. Szczególnie tych z gołym korzeniem. Warto więc wziąć pod uwagę zastosowanie mikoryzy, jeżeli zależy Wam na zdrowych i dorodnych roślinach. A na pewno Wam zależy :) Dlatego gorąco Was zachęcam to skorzystania z tej prostej, niedrogiej i bardzo skutecznej formy wsparcia dla roślin ogrodowych.
Szczepionki mikoryzowe możecie znaleźć w ofercie następujących firm.: BIOPON, MYKOFLOR, SYMBLOM, PLANTICO i wielu innych.
