03. jak zaprojektować ogród ekologiczny?

03. jak zaprojektować ogród ekologiczny?

Projekt to zawsze pierwszy etap prac nad ogrodem. I nie mówię tu jedynie o profesjonalnym projekcie, który stworzy dla Ciebie architekt krajobrazu, ale również o procesie planowania przestrzeni, jaki zachodzi kiedy sam ją organizujesz. To również jest projektowanie! Kiedy planujesz, co i gdzie ma się znaleźć w Twoim ogrodzie, stajesz się jego projektantem.

Każdą przygodę z ogrodem zaczynamy od planowania. Jest to jeden z najważniejszych etapów prac, niejednokrotnie zaniedbywany i spychany na dalszy plan, ponieważ wiele osób woli od razu przejść do działania. Działać i w międzyczasie wymyślać. Może dla niektórych jest to dobra strategia, natomiast ja Ci polecam poświęcić trochę czasu na etap projektowy, co w przyszłości zaowocuje spójną wizją Twojej ogrodowej przestrzeni. Pierwszy plan ogrodu nie musi zawierać wszystkich szczegółów, ponieważ powinien się skupiać przede wszystkim na jak najlepszym zorganizowaniu przestrzeni. Możesz podzielić ogród na sektory i później opracowywać je na bieżąco, jednak plan ogólny jest tym, co bardzo ułatwi Ci dalszą pracę.

Jak już pisałam w poprzednim poście, najlepsze ogrody ekologiczne projektuje sama Natura, która powinna być dla nas wzorem do naśladowania. Na czym może więc polegać PROJEKTOWANIE OGRODU EKOLOGICZNEGO? Właśnie na podglądaniu natury i wykorzystywaniu tych inspiracji. Naprawdę nie jesteśmy w stanie wymyślić bardziej ekologicznych rozwiązań, niż te które występują naturalnie w przyrodzie.

Jak zatem wykorzystać mądrość natury i stworzyć ogród ekologiczny, czyli naturalny?

Nadrzędną zasadą będzie oczywiście jak najwięcej powierzchni biologicznie czynnej, ale myślę że skoro tu jesteś, to jesteś osobą świadomą i nie planujesz wybetonować swojej działki ;) Przejdźmy zatem do szczegółów.

ekologiczny ogród

1. DZIKIE ENKLAWY

Ogród naturalny jest przestrzenią nieuporządkowaną według naszych standardów. Rośliny rosną w sposób spontaniczny, mieszając się ze sobą i tworząc dzikie zarośla. Takie środowisko jest idealnym miejscem dla fauny, będącej nierozerwalnym elementem ekosystemu. Nawet w niewielkim ogrodzie warto zostawić fragment, do którego nie będziemy docierać z kosiarką i sekatorem. Podobno wystarczą już 2 dzikie i zapuszczone m2 w ogrodzie o powierzchni 800m2, żeby zaspokoić minimalne potrzeby dzikiej fauny (za Jerzy Woźniak „Ogród ekologiczny”). Można więc w jakimś ogrodowym zakamarku, gdzie postawimy np. kompostowniki, pozostawić mini dziką enklawę. Jeżeli jednak zależy Ci na ogrodzie naturalnym, obszar ten musi być większy, a nasadzenia nie mogą być za bardzo wymuskane. Ogród z bukszpanowych kulek posadzonych w żwirowej nawierzchni, na tle żywopłotu z żywotnika nie będzie ogrodem ekologicznym, nawet jeżeli zrezygnujesz w nim z chemii. Musisz wrzucić na luz i oddać czasem pałeczkę naturze. I przede wszystkim zaakceptować, że będzie trochę dziko ;)

2. UNIKANIE MONOKULTUR I RÓŻNORODNOŚĆ GATUNKOWA

Natura nie lubi czegoś takiego jak monokultura! Natura miesza ze sobą różne gatunki charakterystyczne dla danego terenu i bazuje na ich współistnieniu. Człowiek natomiast świetnie się odnajduje w monokulturach i często je tworzy. Przykładem mogą być jednorodne lasy, znikające w momencie wkroczenia na ich teren szkodnika preferującego dany gatunek. W lasie mieszanym zostaną inne gatunki, w monokulturowym nie zostanie nic.

Ogród ekologiczny potrzebuje różnorodności gatunkowej, żeby mógł być przez cały sezon wegetacyjny pożytkiem dla owadów. Rośliny powinny kwitnąć w różnych momentach roku, dzięki czemu bzygi i całe rzesze innych owadów będą miały pod dostatkiem pokarmu. Unikanie monokultur ma więc dwa podstawowe zadania: po pierwsze jednorodne nasadzenia są nieodporne na działanie chorób i szkodników, a po drugie nie są one przydatne z punktu widzenia dzikiej fauny. Planując ogród w zgodzie z naturą warto wybierać różne gatunki, które razem utworzą bogaty w kwiaty patchwork. Natomiast wybierając gatunki, należy trzymać się kolejnej zasady.

kwiaty w ogrodzie

3. SADZENIE GATUNKÓW RODZIMYCH

Ogród ekologiczny potrzebuje gatunków rodzimych dlatego, że lokalna fauna ich potrzebuje. Piękne rośliny z innych części świata są bardzo często bezużyteczne z punktu widzenia miejscowych owadów zapylających. Zaczynając projektowanie ogrodu warto poznać roślinność charakterystyczną dla danego terenu, ponieważ to ona powie nam najwięcej na temat tego, z czym przyjdzie nam się zmierzyć. Dobrym rozwiązaniem jest podpatrzenie, jakie dzikie rośliny rosną wokoło, a następnie poszukanie ich ozdobnych odmian, a także gatunków pokrewnych. Przykładem może być krwawnik pospolity, mający wiele pięknych ozdobnych odmian, czy trzcinniki występujące w formach dzikich i uprawnych.

Jeżeli marzą Ci się jakieś obce gatunki, to oczywiście możesz je posadzić, ale nie powinny one dominować w Twoim ogrodzie. Niech pojawią się jako miły dodatek do gatunków rodzimych, zaspokajający Twoją osobistą potrzebę, a nie jako główny składnik ogrodu, jeżeli ma on być ekologiczny. Jak już wspominałam ogród ekologiczny to ogród naturalny, czerpiący z wiedzy Matki Natury i respektujący jej uwarunkowania w danej szerokości geograficznej. Obce gatunki mają często taką budowę kwiatów, że lokalne owady nie są w stanie wykorzystać ich dobrodziejstwa. Nie mają tak przystosowanych aparatów, aby np. sięgnąć do głębszego kielicha kwiatowego. Obce gatunki mogą też u nas po prostu nie wytwarzać kwiatów, ponieważ nasza pogoda na przestrzeni roku im to uniemożliwia. Mogą też z jakichś innych powodów nie być dla miejscowej fauny przydatne.

4. WSPIERANIE OWADÓW

Ogród ekologiczny wspiera lokalne owady i daje im pożywienie przez cały sezon wegetacyjny. Wspomniane wyżej gatunki rodzime są jednym z elementów tej układanki, a za kolejny uznać można gatunki intensywnie kwitnące. Iglasty ogród zimozielony nie będzie ekologiczny, nawet jeżeli zrezygnujesz w nim z chemii. Natura lubi różnorodność, dlatego idealnym rozwiązaniem jest łączenie gatunków z różnych grup, zaczynając na roślinach iglastych, poprzez krzewy liściaste, a na bylinach i kwiatach jednorocznych kończąc. Ważne jest, żeby jak najwięcej roślin mogło być pożytkiem dla zapylaczy i schronieniem dla innych cennych owadów. Dlaczego to takie ważne? Bo na przykład larwa bzyga jest w stanie spałaszować do 1 tyś. mszyc! Tak, natura ma wiele takich patentów, dlatego powinniśmy jej pozwolić działać. Nasze preparaty na owady nie działają aż tak selektywnie, żeby zlikwidować trapiące nas mszyce, one usuną wszystko co żywe. Łatwo się domyślić, że jeżeli na taką owadzią pustynię wrócą mszyce, to pozbawione naturalnych wrogów, będą szaleć dalej.

Projektując nasadzenia w ogrodzie ekologicznych zaplanuj duże przestrzenie roślin kwitnących, ze szczególnym naciskiem na miododajne. Posadź dzwonki, krwawniki, jeżówki, lobelie, lawendy i perowskie (wiem, że nie są rodzime, ale już się u nas zadomowiły ;), szałwie, kocimiętki, floksy, goździki i wiele innych wspaniałych kwiatów. Dzięki nim Twój ogród będzie piękny i pachnący przez całe lato, a okoliczne owady będą miały u Ciebie swoją stołówkę.

5. MĄDRE PLANOWANIE PRZESTRZENI

Moim ogrodowym drogowskazem jest parafraza słów F.L.Wright’a >forma podąża za funkcją<, którą przystosowałam do swoich potrzeb i tak powstała >funkcjonalność w pięknej formie<. Funkcjonalność ogrodu przydomowego powinna być priorytetem, dlatego projektowanie zawsze zaczynam od ustalenia ram funkcjonalnych, a dopiero na ich kanwie tworzę resztę. Na samym szczycie listy priorytetów jest więc wygodny układ komunikacyjny, dostosowany do potrzeb domowników. Kolejnym miejscem kluczowym jest wygodny taras, na którym spędza się sporo czasu. Kolejną ważną przestrzenią jest najbliższe otoczenie domu, które również powinno być dostosowane do indywidualnych wymagań użytkowników. Im bardziej oddalamy się od domu, tym bardziej jego mieszkańcy mogą schodzić na dalszy plan i stawać się mniej ważni, na rzecz natury.

Jeżeli masz duży ogród to możesz zagospodarować go „na sztywno” i cały sezon wegetacyjny walczyć o idealne trawniki i niezachwaszczone rabaty. Ale przecież nie o to w tym wszystkim chodzi. Ogród powinien być Twoją enklawą, miejscem odpoczynku i relaksu, a nie kolejnym miejscem pracy.

Co Ci proponuję? Pozostaw dalsze strefy w ogrodzie bardziej dzikie. Wokół domu ogród może mieć bardzie uporządkowaną formę, ponieważ tą przestrzeń widzimy cały rok z okien i obserwujemy ją z bliska. Im dalej, tym ogród może być bardziej naturalny. Trawnik może przechodzić w łąkę kwietną, a na rabatach rośliny ozdobne mogą współistnieć w tzw. chwastami, pod warunkiem że nie są one ekspansywnym powojem, czy perzem. Na przykład ja podczas odchwaszczania ogrodu, nigdy nie usuwam szczawiku. Po pierwsze dlatego, że jest bardzo niski i  nie jest w stanie zdominować wyższych roślin, a po drugie dlatego, że i tak za chwilę odrośnie ;)

I tutaj przechodzimy do sedna > Z NATURĄ NIE WYGRASZ! A skoro nie wygrasz, to po co tracić czas i energię na bezsensowną walkę? Lepiej pogodzić się z przewagą, jaką nad nami ma i zacząć korzystać z jej mądrości. Ogród ekologiczny to ogród naturalny, a ogród naturalny to ten, który stworzyła Matka Natura. Lepszego wzorca nie znajdziesz :)

ekoogród