pierwszy dzień zimy
Jeżeli zdarzyło Wam się narzekać na tegoroczną zimę, to popełniliście falstart :) Pierwszy dzień astronomicznej zimy jest dokładnie dzisiaj i dopiero od dzisiaj można powiedzieć, że zima taka ciepła i bezśnieżna. Ale niektórym to kompletnie nie przeszkadza, np. mi i innym ciepłolubom, a także tej oto małej stokrotce, wypatrzonej dzisiaj na porannym spacerze. I uwaga!uwaga! – od dzisiaj dzień zaczyna się wydłużać :))) Pięknej zimy nam życzę!
Wreszcie możemy rzec, że wiosna zapasem ;) Choć za oknem… u mnie w nocy -15 ! Trzymajcie się cieplutko :*
Podoba mi się taka zima. Jednak boję się, że po niej wzrośnie liczba szkodników w moim ogrodzie ;) … no ale pogody nie zmienimy, trzeba sie cieszyć tym co mamy :)
Znam takich, którzy narzekają na brak śniegu i takich, którym to absolutnie nie przeszkadza. Matka natura wszystkim ludziom nie dogodzi, ale jak widać – stokrotka ma się dobrze :) Jestem tylko ciekawa, czy takie ocieplenie klimatu faktycznie wyjdzie nam na zdrowie. Do zmarzluchów nie należę, ale nie ma co ukrywać, że bezśnieżna i ciepła zima ma swoje plusy. Tak nawiasem mówiąc, skoro dzień zaczął się wydłużać, chyba możemy już odliczać dni do nadejścia wiosny, pozdrawiam!
Na pewno sroga zima ma swoje plusy, chociażby takie, że wymraża szkodniki (np. nieszczęsnego szrotówka kasztanowcowiaczka). Śnieg jest też najlepszą otuliną, chroniącą rośliny przed wymarzaniem. No i tegoroczna susza w dużym stopniu wynikała z braku roztopów, pomijając oczywiście późniejszy brak opadów. Ale zima w mieście, to nic fajnego – pulpa śniegowo/solna, ślisko na drogach i takie tam. Najlepiej by było, gdyby śnieg leżał w górach ;)
My już szykujemy się na wiosnę, przecież to niedługo :)
pozdrawiamy!