realizacja ogrodu, czyli od czego zacząć?

realizacja ogrodu, czyli od czego zacząć?

Realizacja ogrodu składa się zwykle z wielu małych elementów, które dodatkowo zazębiają się, tworząc niezłą układankę. Bardzo ważne jest planowanie wszystkich prac, ponieważ działają one na zasadzie naczyń połączonych i jedna rzecz wielokrotnie determinuje następną. Zdarza się też niestety, że wykonanie jednej za szybko pociągnie za sobą poważne konsekwencje i utrudni dalsze prace.

Wiele osób, szczególnie w dzisiejszych trudnych czasach, decyduje się na podzielenie realizacji na etapy. Ten wpis jest właśnie dla Was! Postaram się podpowiedzieć, jak to wszystko dobrze zaplanować, żeby na końcu móc się cieszyć pięknym ogrodem. Zwrócę też uwagę na kilka szczegółów, które mogą Wam umknąć w ferworze walki, a warto o nich pamiętać.

zasady ogólne

Przy realizacji ogrodu, podobnie jak w wielu innych aspektach naszego życia, powinniście działać „od ogółu, do szczegółu”. Oznacza to, że najpierw ogarniamy sprawy grubsze i wielkoobszarowe, aby następnie zająć się detalami. Detale wymagają zwykle większej staranności i uwagi, mogą też niestety zostać uszkodzone, jeżeli najpierw skupimy się na nich, a później wpuścimy na działkę np. koparkę. Ciężko wymagać od operatora, żeby manewrował pomiędzy już wykonanymi elementami, jeżeli kolidują one z jego pracą.

No więc, jak się do tego zabrać?

1. Chłodna kalkulacja i ocena sytuacji


ogród z trawami

Ja wiem, że po zakończeniu budowy domu i po całej tej wykończeniówce jesteście już zmęczeni i marzy Wam się kawa na tarasie, bose stopy na trawie i śmiech Waszych dzieci, szalejących na przydomowym placu zabaw, a może nawet w basenie. Ja wiem, że każdy wolałby nacisnąć magiczny guzik i przeskoczyć etap realizacji ogrodu, etap trudny, brudny i męczący. Ja to wszystko wiem, ale… tutaj potrzebna jest chłodna kalkulacja.

Jeżeli kusi Was, żeby na szybko posiać trawę na tym co macie, a później się zobaczy, to radzę, żeby jednak ostudzić emocje i dobrze to zaplanować. Chłodna kalkulacja powinna polegać na przyjrzeniu się bez emocji co jest do zrobienia, jakimi środkami dysponujecie i jaka będzie najlepsza kolejność. Warto odpowiedzieć sobie na następujące pytania:

CZY NA DZIAŁCE JEST WYSTARCZAJĄCA ILOŚĆ HUMUSU?

To pytanie musicie sobie zadać jako pierwsze, ponieważ to trzeba zrobić na samym początku. Bardzo często domy sytuowane są wyżej, niż dotychczasowy poziom gruntu, zdarza się że humus został z działki wywieziony przez niezbyt uczciwe firmy robiące wykop pod fundamenty (zdarzają się niestety takie sytuacje – zgarnięty humus powinien u Was zostać do późniejszej niwelacji terenu, chyba że macie go za dużo), albo po prostu teren jest nierówny.

Na początku trzeba oszacować potrzebną ilość humusu i przywieźć go na działkę. Nie będzie to możliwe, kiedy zrobicie nawierzchnie i postawicie ogrodzenie. Humus może być od razu rozwieziony, ale można też to zrobić po wykonaniu nawierzchni, które wyznaczą poziomy. Pod warunkiem, że może do Was wjechać jakiś sprzęt i będzie możliwe jeżdżenie bez uszkodzenia wykonanej pracy, albo… da się to zrobić taczką. A to już zależy od ilości i układu kompozycyjnego, czyli sprawa bardzo indywidualna.

Bardzo ważna jest jakość humusu i naprawdę nie warto brać najtańszej opcji na rynku. Często są to ziemie zanieczyszczone i ubogie w składniki odżywcze, a to bardzo mocno wpłynie na wzrost i kondycję roślin. Ziemia musi być dobrej jakości, jeżeli zależy Wam na pięknym ogrodzie.

Nawiezienie humusu będzie też bardzo ważne, jeżeli potrzebna jest gruba warstwa. Będzie potrzeba trochę czasu, żeby się to ułożyło i przestało zapadać. Idealnie, jeżeli możecie niwelację zrobić przed zimą, bo wtedy siły natury zadziałają na Waszą korzyść – ciężar śniegu, deszcze, mróz i roztopy, wykonają świetną robotę.

Jeżeli już macie wstępnie wyrównaną działkę i na razie na tym musicie zakończyć, pomyślcie o zabezpieczeniu gleby przed chwastami stosując zielone nawozy. W sezonie możecie zrobić nawet kilka serii poplonu. Jeżeli natomiast możecie działać dalej, to zastanówcie się:

CO JEST DO ZROBIENIA?

Każdy ogród jest inny, ale są elementy, które pojawiają się w każdym. Mam tu na myśli podjazd i ścieżki, taras przy salonie, trawnik i rabaty. To jest tzw. program ramowy, który można rozwijać o kolejne elementy architektury ogrodowej – pergole, altany, baseny, murki itd. Ale nawet sam program ramowy może mieć różną formę, od najprostszego układu nawierzchni, dużego trawnika i rabat wzdłuż płotu, po rozwiązania bardziej autorskie i skomplikowane.

Aby oszacować, co jest do zrobienia warto wykonać projekt. Możecie go wykonać sami, jeżeli czujecie się na siłach i jest to Wasza pasja. Możecie również zlecić projekt profesjonaliście, takiemu jak ja.

Projekt pozwoli na dokładne policzenie powierzchni, a co za tym idzie na wycenienie całości, z rozbiciem na poszczególne elementy (bruki, ogrodzenie, trawa, rabaty i architektura ogrodowa, jeżeli takową przewidujecie). Jeżeli macie już projekt i wycenę realizacji, przechodzimy do kolejnego etapu.

JAKIMI ŚRODKAMI FINANSOWYMI DYSPONUJECIE?

Realizacja ogrodu nie jest wcale tanim przedsięwzięciem, dlatego trzeba przemyśleć, jaki przeznaczyć na niego budżet. Jeżeli Wasz budżet zgrywa się z wycenami, to super, możecie przystępować do działania, jeżeli jest za mały, musicie pomyśleć o etapowaniu. Zarówno w jednym, jak i drugim przypadku istotna jest kolejność wykonywania prac. Różnica jest taka, że w przypadku etapowania konieczne będzie wymyślanie rozwiązań tymczasowych, ułatwiających kontynuowanie prac w dalszym terminie.

trawy w ogrodzie

2. Rozwiązywanie problemów


podmikły ogród

Pod problemami kryją się sprawy takie jak: problem z odprowadzeniem wody, miejsca gdzie okresowo lub stale zbiera się woda, zanieczyszczenia pobudowlane, niestabilne skarpy itp. Problemy należy rozwiązać na samym początku, bo to pozwoli na późniejszą sprawną realizację ogrodu.

Jeżeli macie nadmiar wody, konieczne może się okazać wykonanie systemu odwadniającego, czyli drenażu. Ale uwaga, z drenażem też nie należy przesadzać, bo później będzie on osuszał Waszą działkę nawet wtedy, gdy tego nie chcecie. Drenaż musi być wykonany z głową i tylko wówczas, kiedy jest naprawdę potrzebny. Nie należy wykonywać go na zapas, bo tak się robi. Musi on być odpowiedzią na realną potrzebę, a nie robiony na zapas. W sezonie letnim może on tak drenować Waszą działkę, że nie nadążycie z podlewaniem. Trzeba pamiętać, że sytuacja wodna poprawia się diametralnie, kiedy ogród się rozrasta, drzewa stają się duże, a wraz z nimi ich potrzeby. Jeżeli gdzieś tam po deszczu stoi trochę wody, absolutnie nie róbcie drenażu, ale jeżeli toniecie w błocie, warto wziąć go pod uwagę.

Zanieczyszczenie gleby gruzem i odpadami pobudowlanymi to kolejny duży problem, który warto rozwiązać na początku. Nie wystarczy zmieść go pod dywan w postaci warstwy humusu, bo takie podejście może się na Was zemścić w przyszłości. Odpady pobudowlane to zanieczyszczenia, które zmieniają ph gleby, a także emitują do niej toksyczne substancje, mające wpływ nie tylko na wzrost roślin, ale także na ich przeżywalność. Czasem konieczne może się okazać wywiezienie zanieczyszczonej gleby z działki i zastąpienie jej nową, co oczywiście pociągnie za sobą dodatkowe koszty, ale oszczędzi Wam problemów w przyszłości. Te pieniądze i tak zostaną wydane, na przykład na ciągłe wymienianie padniętych roślin.

Niestabilne skarpy w ogrodzie zdarzają się stosunkowo rzadko, ponieważ jednak większość ogrodów jest płaskich, ale ten problem też należy przeanalizować na początku. Jeżeli macie takie atrakcje, a nie planujecie murków oporowych, pomyślcie o zastosowaniu stabilizującej geokraty. Wiele skarp się „uspokaja”, kiedy porośnie je roślinność, ale geokrata pozwoli na szybsze osiągnięcie tego efektu. A w jej komórkach spokojnie można sadzić roślinność.

Po rozwiązaniu problemów, które są kluczowe dla dalszych udanych działać, trzeba zaplanować kolejność prac przy realizacji ogrodu.

3. Planowanie kolejności


prace w ogrodzie

Kiedy już wiecie, jakie środki są potrzebne i wiecie również, czy dysponujecie taką kwotą, a także uporaliście się z problemami, musicie się zastanowić, jaką najbardziej optymalną kolejność prac przyjąć. Jak już wspomniałam, najpierw należy działać nad ogółem, aby później przejść do szczegółów.

Zakładamy że macie już nawiezioną na działkę ziemię, jeżeli występowała taka konieczność i możecie kontynuować prace.

WYKOPY I FUNDAMENTY

W pierwszej kolejności należy wykonać elementy, które wymagają wykonywanie wykopów i fundamentowania. Jeżeli najpierw wykonane zostaną nawierzchnie, a później obok nich będzie trzeba zabetonować słupki pod bramę, konieczne będzie naruszenie podbudowy i samej kostki, co jest zwykle trudne do estetycznego naprawienia. Po jakimś czasie kostka może w tym miejscu falować.

Należy też zakopać wszelkie zbiorniki, jeżeli są w planach, wykopać nieckę pod oczko wodne, fundamenty pod wymagające ich elementy małej architektury itp. Jeżeli takie sprawy zostawi się na później, nie będzie możliwe wykonanie ich bez uszkadzania innych elementów. Będzie też problem z zagospodarowaniem nadmiaru humusu, przydającego się na wczesnym etapie do niwelacji terenu lub wykorzystywanego do usypywania wzniesień. Prace wykopowe bardzo często trzeba wykonać przy użyciu ciężkiego sprzętu, dlatego też robimy je zanim zablokujemy wjazd na posesję brukami i ogrodzeniem.

Kiedy zamkniemy już etap wykopów i fundamentów, przechodzimy do pierwszego elementu urządzania ogrodu, czyli do nawierzchni.

NAWIERZCHNIE

Bruki i tarasy stanowią trwałą kanwę ogrodu. O ile układ rabat i trawników można w międzyczasie zmieniać, nawierzchnie powinny być bardzo dobrze przemyślane, ponieważ ich wykonanie jest kosztowne, a ewentualne zmiany dosyć skomplikowane.

Podjazd do garażu i ścieżka do domu to zwykle te elementy, które są najbardziej potrzebne. Przydadzą się już na etapie przeprowadzki, a później będą nieocenione w trakcie codziennego użytkowania. Jeżeli budżet jest ograniczony można wykonać tylko nawierzchnie frontowe a inne zostawić na później. Warto też pomyśleć o lekkich nawierzchniach prowadzących do ogrodu właściwego, a można je wykonać z płyt w trawie, żwiru lub grysu. Będą tańsze i łatwiejsze do wykonania. Jeżeli natomiast budżet jest wystarczający, warto wszystkie nawierzchnie wykonać za jednym zamachem. Oszczędzicie sobie w przyszłości ponownego rozkopywania i całego bałaganu, który towarzyszy brukowaniu.

Taras przy salonie zwykle może powstać już na samym początku, nawet przed frontowymi nawierzchniami. Jeżeli nie będzie kolidował z dostępem na działkę i planowana jest lekka drewniana konstrukcja, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby od niego zacząć. Będziecie mieli możliwość wyjścia do ogrodu, co jest szczególnie ważne, kiedy w domu są małe dzieci. Drewniany taras będzie świetnym miejscem do zabawy na świeżym powietrzu. Jeżeli taras planujecie z płyt lub kostki, wykonujemy go zwykle razem z innymi pracami brukarskimi.

Uwaga! podczas prac brukarskich nie zapomnijcie o przygotowaniu przepustów dla kabli elektrycznych lub rurek od nawodnienia!

Kiedy teren jest wyrównany, zakopane są wszelkie zbiorniki, wykonane są fundamenty pod ogrodzenie i inne elementy architektury ogrodowej, a prace brukarskie wykonane są w całości lub przynajmniej na froncie, możemy iść dalej. I tutaj znowu liczymy pieniądze. Jeżeli środki na razie są wyczerpane, można wyrównany teren obsiać trawą, w której w przyszłości „wytnie się” rabaty. Jeżeli natomiast są środki na dalsze prace, przechodzimy do murków i ogrodzeń.

nawierzchnie w ogrodzie

MURKI I OGRODZENIA

Ogrodzenie posesji można też wykonać przed brukami, ale jeżeli przed brukowaniem wystawione zostaną tylko słupki pod ogrodzenie, to też jest ok. Brukarze będą mieli łatwy dostęp na posesję, co tylko usprawni ich pracę. Przy braku murków lub przęseł, wszelkie materiały można wrzucać na działkę na całej długości ogrodzenia, a nie tylko przez bramę, dlatego taka kolejność jest bardzo praktyczna. Oczywiście czasem ogrodzenie posesji jest konieczne, np. ze względów bezpieczeństwa i wówczas można wykonać ten etap przed nawierzchniami.

Warto przed etapem „zielonym” postawić wszelkie murki, które macie zaplanowane w ogrodzie. Przy takich pracach potrzebne jest miejsce do składowania materiałów, wyrabiania zaprawy czy sortowania kamieni. Ciężko oczekiwać, że kamieniarz nie uszkodzi trawnika, który już wcześniej wysialiście. Zawsze warto takie elementy wznieść, kiedy w ogrodzie nie ma zieleni.

Dochodzimy do momentu, kiedy kończą się „twarde” elementy ogrodu i wielkimi krokami zbliża się najprzyjemniejszy etap – sadzenie roślin :)

murki ogrodowe

ROŚLINNOŚĆ I TRAWNIKI

Pierwszym działaniem będzie oczywiście przygotowanie gruntu, czyli wyrównanie wartościowego humusu. Kiedy powstaną już nawierzchnie, macie dokładnie wyznaczone poziomy i do nich należy się odnosić prowadząc ten etap realizacji ogrodu. Pamiętajcie, że spadek zawsze prowadzimy od domu, tak aby nie groziło mu zalewanie!

W przypadku roślinności też macie do wyboru kilka scenariuszy. Jeżeli brakuje już środków na posadzenie wszystkiego od razu, pomyślcie o etapowaniu.

Na samym początku możecie posadzić rośliny osłonowe, czyli żywopłoty, oczywiście nie z samej thuji 'Smaragd’, bo to nuuuda ;) Warto też kupić drzewa, ponieważ to one stanowią element wertykalny ogrodu i nadają mu charakteru. Drzewa dobrze jest sadzić większe, ale jeżeli nie jest dla Was problemem poczekanie kilku lat, aż nabiorą wysokości, to możecie posadzić mniejsze egzemplarze. Szczególnie, jeżeli będą to gatunki szybko rosnące, takie jak brzozy, czy wierzby.

Jeżeli budżet pozwala, najlepiej od razu posadzić cały ogród, co nie oznacza, że w przyszłości nie czekają Was w nim żadne zmiany. Pamiętajcie, że „ogród to nie obiekt, ale proces”, o czym pisałam tutaj. Zapraszam do zapoznania się z tym tekstem, szczególnie jeżeli myślicie, że ogród sadzi się tylko raz i na tym koniec ;)

ogród geometryczny