3. podglądamy realizacją {seria 2} – jeszcze lekki bałagan

Już zaraz pokażę Wam efekt końcowy "naszego" nowoczesnego tarasu w szarościach. Realizacja upływa pod dyktando pogody, która co chwilę raczy nas falami deszczu. Po upalnym lecie nastąpiło szokujące dla przyzwyczajonych do wysokich temperatur organizmów ochłodzenie. Trzeba się na nowo przyzwyczajać. A jak już się przyzwyczaimy – przyjdą mrozy i tak od początku.

Taras stopniowo ulega naszej metamorfozie. Wzdłuż jednego z boków powstała długa wygodna ława, która potrafi pomieścić naprawdę dużo gości i zachęca tym samym do organizowania ogrodowych przyjęć. Pod ławą schowane zostaną plastikowe pojemniki na poduszki i inne akcesoria ogrodowe. Przestrzeń zamkną od frontu podnoszone drzwiczki, które posłużą również jako podnóżki – ten temat prototypujemy :-) Jak to w niewielkim ogrodzie bywa, trzeba wycisnąć maksimum funkcjonalności z przestrzeni, jaką dysponujemy.

Aby było jeszcze wygodniej do ławy będzie można dostawić segment ruchomy, poruszany na kółeczkach po powierzchni tarasu. Pod siedziskiem znajdzie się miejsce na ogrodowego węża – dlatego dno szafki jest ażurowe i umożliwia odpływ ewentualnej wody, nagromadzonej w wężu. Ruchomy segment może służyć jako siedzisko, podnóżek dla osoby siedzącej na ławie głównej lub jako stolik.

Kolejnym miejscem do siedzenia jest ława/stolik wokół drzewa. Obejmuje ona pień, który posłuży jako oparcie. Na zdjęciach mebel jeszcze nie ukończony, ponieważ mamy wobec niego dalsze plany.

Podniesione rabaty zostały już ukończone, meble do końca pomalowane, a za ławą posadziliśmy bambusy. Jeszcze tylko drzwiczki, czyszczenie oraz olejowanie tarasu i iluminacja, która stworzy wyjątkowy nastrój. Już wkrótce kolejna porcja zdjęć.

UDANEGO TYGODNIA Wam życzę – ma być słonecznie :-)))))