Land Art w Bardzie i Jarmark Wielkanocny

Z Międzygórza podjechaliśmy jeszcze do Polanicy Zdrój, a w drodze powrotnej do Barda, gdzie odbywał się Jarmark Wielkanocny. Byliśmy już dosyć późno, więc impreza dobiegała końca. Rozstrzygał się konkurs na najpiękniejszą pisankę, na jednym stoisku czekał na kupca upieczony łeb świni, można też było obejrzeć dekoracje na świąteczny stół itp. Folklor w czystym wydaniu! Bardzo fajna odmiana dla mieszczuchów z większego miasta. Długo nie zabawiliśmy, ale wystarczająco, żeby wchłonąć atmosferę imprezy.

Najbardziej jednak spodobało mi się metalowe drzewo, rosnące na jednej z ulic (prowadzącej od mostu do bazyliki). Prawdę mówiąc byłam nim chwilę oszołomiona, ponieważ bardzo mnie zaskoczyło. Nagle na chodniku wyrasta ONO i właściwie nie wiadomo dlaczego. Próbowałam znaleźć coś na jego temat, ale może nie był to wcale przejaw celowej sztuki, tylko np. sposób na parkujące samochody. Jak dla mnie wyszła sztuka – zaskakująca i zabawna. Może ktoś wie coś na ten temat?

I jeszcze kilka zdjęć z Planicy Zdrój:

Ładne donice przed Chata Polską w Polanicy: