Niemcza – krótka wizyta

Będąc w trasie, zahaczyliśmy o Niemczę, która zawsze mnie intrygowała swoją przyklejoną do górki sylwetą. Niesamowite miejsce – małe ciche miasteczko, z wydłużonym rynkiem, okolonym małymi kamienicami. Moje pierwsze skojarzenie to miniaturka. Małe domki, mały plac, ale urok niewątpliwy. Przestrzeń miejska nieco jeszcze zaniedbana, ale oczami wyobraźni widzę cacko, które by powstało gdyby przeprowadzić gruntowną rewitalizację. Miasteczko otoczone jest kamiennym murem obronnym, u podnóża wzgórza jest staw z małym molo – generalnie mamy niewątpliwy potencjał. A w Rynku można nawet zjeść pizzę w Pizzerii 'La Festa'. Z braku czasu niestety nie przetestowaliśmy, ale z zewnątrz wygląda stylowo.

Kolejnym argumentem za odwiedzeniem Niemczy jest oczywiście wspaniałe arboretum w Wojsławicach. Już wkrótce zakwitną tam różaneczniki!

Poniżej kilka zrobionych w biegu zdjęć: