krok po kroku
To też jest rozwiązanie. Jeżeli nie chcecie lub nie możecie realizować ogrodu od razu kompleksowo, warto pomyśleć o rozłożeniu prac na etapy. Często takie rozwiązanie jest lepsze niż okrajanie projektu i dopasowywanie do aktualnych potrzeb/możliwości. Nie trzeba wówczas rezygnować z poszczególnych jego elementów, ale trzeba uzbroić się w cierpliwość ;)
Ten ogród powstaje od czterech lat, kiedy został zaprojektowany i ruszyły pierwsze prace. Galerię projektu możecie obejrzeć na stronie FORMIO pod tytułem 'ogród pachnący lasem'. Nazwaliśmy go tak, ponieważ marzeniem naszych Klientów było stworzenie leśnego, trochę dzikiego klimatu przy domu… na osiedlu. I to takim osiedlu, gdzie domy sąsiadują ze sobą naprawdę blisko, zabierając wszystkim poczucie komfortu i prywatności.
Projektując staraliśmy się jak najbardziej dopasować ogród do oczekiwań jego przyszłych użytkowników i widać, że z czasem powinno się udać. Posadzone cztery lata temu rośliny podrosły i w pewnym stopniu zasłoniły widok na sąsiednie zabudowania. Liczyliśmy też, że sąsiedzi przynajmniej trochę zadrzewią również swoje działki i wspólnymi siłami odmienią otoczenie. No i niestety się przeliczyliśmy, bo tylko w kilku ogrodach są drzewa, w pozostałych wszystko kończy się na poziomie parteru.
Dodatkowym problemem na działce była woda, która w tej części miasta jest dosyć płytko, a po deszczach nie chce odpływać. Efekt potęgowała oczywiście ubita po budowie gleba. Żeby poprawić warunki przyszłym nasadzeniom podnieśliśmy rabaty do góry, a glebę rozpulchniliśmy piaskiem i świeżym humusem. W pierwszej kolejności do ogrodu zawitały drzewa i część krzewów, później kolejne krzewy, w międzyczasie drewniana ścianka, zasłaniająca drewutnie u sąsiadów, teraz doszła kolejna rabata. W międzyczasie dużo pracy włożyli też sami właściciele ogrodu. I tak krok po kroku, aż projekt zostanie zrealizowany :)
w pierwszej kolejności zajęliśmy się ogrodem w sąsiedztwie tarasu:
a tak to miejsce wygląda teraz:
widok 4 lata temu:
i teraz:
Uwielbiam zielone ogrody! Imponująca ilość pracy i pomysłu :)
Imponująca praca i zmiana tej małej przestrzeni. U nas też tylko my się obsadziliśmy drzewami, u sąsiadów parter. Ale my mamy większą powierzchnię, którą łatwiej zadrzewić i mieć odrobinę dzikiego wrażenia. Tutaj projekt bardzo mi się podboba i sądzę, że będzie pięknie, jak to wszystko porośnie.
dziękujemy za odwiedziny :)
w ogrodzie drzewa to podstawa, bez nich nie ma tego klimatu…